"Pij mleko, będziesz wielki!" - Chyba każdy z nas słyszał takie hasło reklamowe. W mediach i internetcie często spotykamy się ze sprzecznymi informacjami - jedne strony zachęcają nas do jakiś działań, drugie przed nimi ostrzegają. A więc jak to w kwestii spożywania nabiału?
Mleko, masła, śmietany, kefiry, jogurty, sery żółte, twarogi, sery białe, maślanki to tylko niektóre produkty które zaliczamy do nabiału. Co najmniej jeden z nich jest w lodówce prawie każdego Polaka.
Podstawowym produktem z którego są produkowane powyższe artykuły spożywcze jest MLEKO
Od zarania dziejów mleko było podstawowym produktem spożywczym w dziejach ludzkości. Często fakt posiadania krowy decydował o tym czy ktoś nie umrze śmiercią głodową. Co takiego zawiera w sobie mleko?
100g mleka tłustego (3,2%) zawiera:
61 kcal
3,2g białka
3,2g tłuszczu
4,8g węglowodanów
Białko w mleku jest białkiem pełnowartościowym, czyli zawiera wszystkie niezbędne aminokwasy dla naszego organizmu. Tak naprawdę w mleku znajdują się dwa rodzaje białek:
białko serwatkowe
kazeina
O ile białko serwatkowe cechuje się dobrą wchłanialnością w naszym organizmie, o tyle kazeina już niezbyt. Tak naprawdę jest to najsłabiej przyswajalne białko zwierzęce dla człowieka. Ważny też jest fakt że kazeina może przyczyniać się do powstawania osteoporozy u kobiet w średnim wieku
Tłuszcze pochodzące z mleka to w około 70% kwasy tłuszczowe nasycone, czyli te których w naszej diecie powinno być do 10% naszego dziennego zapotrzebowania kalorycznego. Jak wiemy tłuszcze nasycone spożywane w nadmiarze przyczyniają się do powstawania wielu różnych chorób w naszym społeczeństwie takich jak: choroby serca, miażdżcyca czy udary mózgu
Węglowodany w mleku to nic innego jak cukier zwany laktozą.Ma ona dosyć wysoki indeks glikemiczny, więc powoduje szybkie skoki cukru w naszym krwioobiegu. Co jest też istotne, zdolność człowieka do trawienia laktozy z wiekiem zanika. O ile organizm dziecka świetnie radzi sobie z trawieniem tego cukru, o tyle dorosłe osoby mogą mieć problemy gastryczne w związku ze spożywaniem nabiału.
Niestety nabiał w dzisiejszych czasach to nie tylko makroelementy wymienione przeze mnie powyżej ale też: ANTYBIOTYKI STERYDY KONSERWANTY
W dzisiejszych czasach proces "produkcji" mleka jest daleki - delikatnie mówiąc - od sposobu jego pozyskiwania w przeszłości.Dziś krowy od których pozyskuje się mleko mieszkają na specjalnych "farmach" przypominających raczej fabryki śmierci niż łąki. Całe życie stoją w jednym miejscu, przypięte do maszyn, jedzące specjalne karmy, faszerowane antybiotykami, sterydami i środkami przeciwzapalnymi, tak, aby pozyskać z nich jak najwięcej mleka.
Oczywiście wszystkie metabolity z organizmu krowy przedostają się z mleka które finalnie trafia do naszej kawy, albo z którego później spożywamy inne produkty nabiałowe.Oczywiście pozyskane mleko później jest ponownie poddawane różnym procesom "ulepszającym"Dodawane są do niego różne konserwanty, ulepszacze i inne związki chemiczne - dzięki temu mleko w kartonie ma datę przydatności jaką ma.
Niestety mleko w dzisiejszych czasach nie przypomina już tego mleka które spożywali ludzie od zarania dziejów. W dzisiejszych czasach mleko przynosi nam raczej więcej szkód niż pożytku. Między innymi może powodować:
trądzik i problemy skórne
niestrawność i problemy z układem pokarmowym
osteoporozę u kobiet
działa prozapalnie przy chorobach autoimmunologicznych takich jak: Hashimoto czy RZS
Tak więc, każdy z nas sam musi zadecydować czy będzie spożywał produkty mleczne oraz w jakich ilościach. Wiele osób odstawiło nabiał ze względu na swoje zdrowie, inni zrobili to w celach etycznych, co również jest szlachetną i zrozumiałą decyzją biorąc pod uwagę cierpienie zwierząt w przemyśle spożywczym.
Dla tych którzy zastanawiają się jak można zastąpić produkty mleczne polecam przetwory roślinne takie jak jogurty i napoje sojowe, kokosowe czy migdałowe. Są świetną alternatywą smakową dla nabiału. Takie produkty bez problemu znajdziecie w dużych dyskontach typu: Auchan, Lidl, Biedronka.Spożywając te produkty nie musicie martwić się o trądzik, niestrawność czy pogłębianie chorób autoimmunologicznych.
Ja sam je stosuję i polecam moim podopiecznym
Decyzja należy do Was! Jedz zdrowo - Żyj zdrowo!