Powiedzmy sobie szczerze… LUBIMY JEŚĆ! Jedzenie sprawia nam przyjemność, powoduje, że mamy więcej energii i lepszy humor, ( nie wspominając już o słodkościach, które najlepiej oddziałują na nasz nastrój). Więc skąd to przeświadczenie, że dieta to katorga, permanentny głód, depresja i obsesyjne myślenie o jedzeniu, które jest zakazane? Przecież można chudnąć i nie dać się zwariować. Wystarczy zdrowe podejście do słowa ,,dieta” I pozbycie się błędów, które zamykają nas w tym błędnym przeświadczeniu.
O jakich błędach mowa?
Za dużo, za szybko !
Wywracanie życia do góry nogami z dnia na dzień nie ma sensu. Dajmy organizmowi czas na przyzwyczajenie się do tych zmian. Nie musisz od razu rezygnować ze wszystkiego, co dotychczas kochałeś jeść. Zrób to powoli, małymi kroczkami. Na przykładzie: słodzisz herbatę trzema łyżeczkami cukru? Zejdź do dwóch, potem do jednej, a z czasem będzie Ci łatwiej zrezygnować z tego całkiem.
Zbyt restrykcyjnie!
Ziemniaki złe, bo tuczą, jajka? – sam cholesterol, a pieczywo? Przecież od niego się tylko tyje… Słodycze to już w ogóle, bomba kaloryczna. Co nam zostaje? Sałata, warzywa?
Z tym często kojarzy nam się dieta, z samą zieleniną i sałatkami. Ale kto długo wytrzyma na takich ograniczeniach? Dieta nie musi oznaczać odmawiania sobie wszystkiego, a już na pewno nie produktów, które dostarczają nam niezbędnym do życia wartości odżywczych. Na słodkie i mniej zdrowe, a ulubione potrawy też znajdzie się miejsce. Trzeba tylko odpowiednio to zaplanować, wyliczyć, rozplanować.
Kolejna sprawa. Kalorie. Im mniej ich przecież, tym szybciej schudnę. To działa, owszem, tylko jakim kosztem? Najpierw kosztem naszego zdrowia, samopoczucia, nastoju, a potem? Potem pojawia się efekt jo-jo. I co wtedy po tych szybko utraconych kilogramach, które potem w magiczny sposób wracają ze zdwojoną siłą?
Zbyt perfekcyjne podejście!
,,Nie dałam rady dzisiaj, miałam zły dzień w pracy, musiałam sobie jakoś poprawić humor i zjadłam te pół czekolady…Cała dieta poszła na marne, nie schudnę na pewno, więc to już nie ma sensu”
A jak nie ma sensu to kolację też mogę zjeść większą i nadrobić chipsami, bo przecież i tak już nie trzymałam się dzisiaj diety, więc już wszystko przepadło.
Też masz czasem takie podejście?
Jeśli tak to zdecydowanie nie tędy droga! Owszem, najlepiej kiedy trzymasz się planu w 100%, ale nie zawsze jest to możliwe i uwierz mi, że jedno wyjście na lunch w trakcie przerwy w pracy i zjedzenie czegoś spoza rozpiski, czy te drobne ,,grzeszki”, które czasem Ci się zdarzą, nie zaprzepaszczą całej Twojej diety.
I ostatnia sprawa!
Niedostosowana dieta Dieta to sprawa indywidualna. Każdy z nas ma inne zapotrzebowanie na energię, na poszczególne składniki i przede wszystkim inne potrzeby i preferencje smakowe. Nie lubisz ryb? Znajdziemy inne źródło białka i cennych tłuszczy z produktów, które lubisz. Każdy z nas ma też inne zdolności kulinarne i dysponuje innym zasobem czasu. Nie jest to przeszkodą.
Ze wszystkimi tymi dylematami najlepiej udać się do specjalisty, który zajmie się Tobą w sposób kompleksowy i opracuje dla Ciebie indywidulany, dopasowany do Ciebie i Twoich potrzeb plan żywieniowy!
Dlatego masz mnie!
Zastanawiasz się, jak układam diety i jak wygląda współpraca ze mną? Możesz umówić się na konsultację na której przeprowadzę z Tobą wywiad żywieniowo – zdrowotny, na podstawie którego przygotuję dla Ciebie plan żywieniowy dostosowany indywidualnie do Ciebie i Twoich potrzeb. Ale żeby tak było najpierw muszę zebrać wszystkie informacje na temat Twojego dotychczasowego stylu życia, Twoich upodobań żywieniowych, stanu zdrowia, przebytych chorób, stosowanych leków. Powiesz mi co lubisz jeść, a czego nie, czy lubisz gotować czy może wolisz, żeby Twoje posiłki były szybkie i proste w przygotowaniu. Wszystko po to, aby stworzona dla Ciebie dieta nie była katorgą, o której wcześniej pisałam, a przyjemnością.
Jeśli natomiast nie masz czasu umówić się i przyjść na konsultację, oferuję Ci współpracę online. Potem ułożę dla Ciebie dietę, a co tydzień będę kontrolować Twoje sukcesy. Jak? Za pomocą specjalnego raportu, który otrzymasz ode mnie wraz z dietą.
A już dziś…
Jeśli chcesz dokładniej zobaczyć, jak wygląda dieta ode mnie, dzisiaj masz darmową próbkę 2 przykładowych dni diety. Pamiętaj jednak o tym co wcześniej napisałam, każda dieta którą układam jest szyta na miarę, a więc ma określoną kaloryczność i rozkład wszystkich składników, dlatego dieta, którą tutaj znajdziesz jest dietą ułożoną pod konkretną osobę.